Rzeczpospolita Polska Unia Europejska
#szamotulski #tradycja #powiat #nowoczesność
  • Godziny pracy: Poniedziałek - Piątek 7:30 - 15:30
  • ul. Wojska Polskiego 4,
    64-500 Szamotuły
  • tel.: + 48 61 292 87 00
Strona główna/Dla Mieszkańca/Aktualności/Pamiętali o pomordowanych w Lasach Kobylnickich

Pamiętali o pomordowanych w Lasach Kobylnickich

21 Października 2024

18 października Zarząd, członkowie i sympatycy Wielkopolskiego Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej - koło w Szamotułach upamiętnili ofiary II wojny światowej pochowanych w Lasach Kobylnickich. Była chwila zadumy, zapalono znicze na dwóch mogiłach ofiar sprzed 80 lat. Młodzież z Szamotuł kultywuję tę tradycję od 2017 r. wskazując, aby w przyszłym roku zorganizować do tego miejsca rajd pieszy.

Na wstępie prezes szamotulskiego koła WSPAK Jakub Szarata przypomniał tragiczną historię tego miejsca - "Przez wiele lat na tablicach upamiętniających ofiary niemieckiego ludobójstwa w naszym powiecie widniała informacja o śmierci ok. 1100 ofiar. Jednak do dnia dzisiejszego wiadomo o personaliach 113 osób, które tutaj zginęły. Byli to głównie przedstawiciele inteligencji aresztowani przez Niemców na początku wojny, których przetrzymywano w więzieniu w Szamotułach. Jednak najprawdopodobniej ginęły tutaj również inne osoby np. Polacy osadzeni w więzieniu we Wronkach, a być może były zwożone w to miejsce ciała osób pomordowanych np. z poznańskiego Fortu VII. Niestety nie zachowały się na ten temat źródła. Bardzo trudne będzie ustalenie imion i nazwisk osób pomordowanych i pochowanych w tym miejscu ze względu na zatarte ślady tej zbrodni przez Niemców. W styczniu 1944 r. specjalny niemiecki oddział wydobył ciała zamordowanych i spalił je w specjalnie przywiezionych w to miejsce piecach."

Po wojnie liczbę ofiar oszacowano jedynie na podstawie wagi zakopanych w lesie ludzkich prochów. Zeznania świadków (mieszkańców Szamotuł i leśników) oraz lista sporządzona przez Mariana Maniewskiego, powojennego naczelnika gminy wiejskiej w Szamotułach, odnoszą się jedynie do losów i personaliów wspomnianych 113 osób z szamotulskiego więzienia. Do egzekucji doszło w listopadzie i na początku grudnia 1939 r. Polaków przewożono ciężarówkami do lasu w pobliżu Jaryszewa. Prawdopodobnie sami musieli wykopać doły, do których potem wrzucono ich ciała. Zabito ich strzałem w tył głowy.

Cześć ich pamięci!

Piotr Gotowy - opiekun szamotulskiego koła WSPAK

do góry